Ostatnie dni były strasznie pokręcone, ale w tym złym znaczeniu.
To może i lepiej, bo dzięki temu blog został skończony szybciej.
Stwierdzam jednak, że nie ma sensu czekać tak długo.
Tych, których nie ma na liście w poprzednim poście, usuwam już dzisiaj. Ale spokojnie, możecie wrócić.
Na chacie widzę jak na razie tylko mnie i Pandorę. Mam nadzieję, że z czasem to się zmieni.
/Vaneris
EDIT: Zapomniałam zapytać się, co sądzicie o fabule.