niedziela, 7 lipca 2013

` Teatrzyk cieni, główne role to ja i ty. `

Anonyn
Siedem wiosen, Indie, Wadera

† Ā p a   k a i s ē   k a h a t ē   h a i ṁ ? 

   Mianu zazwyczaj przypisuje się najwięcej, pełni ono rolę dość ważną w życiu zapewne każdej istoty. Godność, to coś co ma się już od pierwszego oddechu, każdy jest kimś, każdy ma swoje nawet wtedy, gdy powtarza się ono u drugiego osobnika. Niektóre można zaliczyć do tych unikatowych, mało spotykanych, większość jednak to te zwyczajne, które spośród innych nie wyróżniają się niczym wyjątkowym. Przechodząc jednak do rzeczy ta oto istotka niezbyt je posiada, ale jak już wspomniałam to każdy je ma, więc nie będę teraz tutaj zaprzeczać własnym słowom. P. Incognito, tak wołają na nią Ci, co nie wdali się z nią w dłuższą interakcje, tak też ma w zwyczaju podpisywać się pod paktami, lub  listami, ale przecież nie można nazwać tego mieniem, bowiem Incognito samo w sobie oznacza już anonimowość, prawda ? Paradoksalnie to ujmując jej godność jest anonimowa i to dosłownie. 

† T u m a   k y ā   p a k a ṛ a   h a i ? 

Nie odznacza się siłą, właściwie to w walce oko w oko nie ma najmniejszych szans. A może ? Anonyn w sobie wyróżnić może swą zręczność, umiejętność bezszelestnego przekradania się w cieniu i eliminowaniu przeciwników nim zdążą zorientować się o jej obecności. Długie łapy świetnie nadają się do biegu, ale można ją raczej nazwać sprinterem niż długodystansowcem, to jednakże wystarczy, by zwiać swemu napastnikowi. Stara się wykorzystać otoczenie, by dawało jej jak najwięcej korzyści. Wyspecjalizować zdążyła się w tej profesji na tyle, by spokojnie zniknąć z oczu nawet na pustyni. Może zadawać duże obrażenia, ale sama za dużo nie zniesie i łatwo powalić ją już pierwszym ciosem, dlatego też woli to robić po cichu nie zdradzając swego położenia, skrywać się w listowiu, pomiędzy konarami, a nawet pod taflą wody, by tylko wypełnić dane jej zadanie, czy wyrównać własne porachunki. Będzie starać się zasiąść na pozycji skrytobójcy.



† V y a v a h ā r a   a u r a   c a r i t r a 

Niczego nie możemy dokładniej określić  a już zwłaszcza charakteru, czy też samego sposobu bycia tej przeuroczej istotki. Nie jest zbyt przyjacielska lub towarzyszka. Zazwyczaj odstrasza od siebie już samym zachowaniem potencjalnych rozmówców. Trudno wytracić ją z równowagi, a jeśli już jednak już komuś uda się ją zdenerwować potrafi być zgryźliwa no i przede wszystkim nie odpuszcza. Każdemu kto tylko wkroczył z buciorami do jej życia i przestawił w nim co kol wiek wedle swego uznania, co jej się nie spodobało zaplanuje bolesny plan zemsty ze szczegółami. Splunąć jadem potrafi dalej niż oko sięga, a i tak ukrywa się pod słabowitą posturką skrywającą się zazwyczaj w cieniu drzew lub w głębi boru. Nie szuka wrogów, ni sprzymierzeńców, wolna jest, a i tak wielkim szacunkiem darzy osoby położone w hierarchii wyżej od niej, uwagi natomiast najmniejszej nie zwraca na te, co na równi z nią, lub niżej. Potrafi słuchać, acz sama się nie udziela, więc nie oczekuj też, że pomoże Ci w czymś lub doradzi w decyzji, no chyba, że po czerpię z tego jakąś korzyść. Wyćwiczona w kłamstwie jednocześnie potrafiąca być szczera do bólu.  

† M a i ṁ   n ē 

Anonyn jest zmiennokształtna, potrafi przybrać postać człowieka, lecz na razie sama o tym nie wie i zapewne nie za prędko się dowie. Ma dziwną fobię o której świadczy lęk przed upałem, nie potrafi wysiedzieć spokojnie dłużej niż kilka minut na czystym słońcu. Mówi do siebie, cierpi na bezsenność


Ego Assentior

4 komentarze:

  1. (KP nie jest bardzo rozbudowana gdyż postać tego nie wymaga, są w niej wszystkie potrzebne informacje. Podoba mi się, masz ciekawe "pióro" i miło mi się to czytało.
    Witam w Azylu.
    PS. W zakładce "one" mam Cię podpisać "Anonyn"? Wolę się upewnić.)

    OdpowiedzUsuń
  2. [ A, dziękowac :3. I yup. ]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. (Aha i zapomniałaś o czymś, dlatego proszę cię, abyś jeszcze raz przeczytała regulamin. Nie chodzi mi to o informacje, tylko o pewne... hasło.)

      Usuń
  3. [ Witamy w Azylu. c: ]

    / Sammedh

    OdpowiedzUsuń