Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne.
Wiedza bez
wyobraźni najwyżej doskonałe.
Your whispers fill these empty halls
I'm searching for you as you call
I'm racing, chasing after you
I need you more
•
~*~ •
Zwykła
zbieżność całkowicie nic nieznaczących słów... | Iriney Evgeni
A
po cóż komu takie dziwne literki? | Ириней
Евгений
Zwać
mnie możecie jak chcecie. | Kya, Ir, Ircia, Irenka ...
Nie
należy pytać się kobiet o wiek. | 19 lat; 15 maj
A
nie widać...? | Kobieta
Jak dla mnie jest to notoryczna, zbędna informacja.
| Rosja; miasto Leveir
Nie
myśl sobie, że ze mnie zwykły człek. | Nekromantka, magik
Nie
poszukuję tej jednej, jedynej połówki serca. | Aseksualna
•
~*~ •
Iriney
zalicza się właśnie do tych osób, które patrzą na świat przez różowe
okulary. Ma swój uparty charakterek i będzie Ci tak długo truła dupę, aż
zrozumiesz na czym polega piękno tego świata. Cieszy się ze
wszystkiego co możliwe, poczynając od małych kamyków, a kończąc na zwykłej
szklance gorącej herbaty. Wszystko co wyłapie zasięg jej bystrych oczu jest
uznawane przez nią za magiczną rzecz, czy też stworzenie. Buja w obłokach, oddalona
myślami oraz przeogromną wyobraźnią od szarej i ponurej rzeczywistości.
Świetnie
dogaduje się z każdym, znajdując jakikolwiek temat do rozmowy. Spędzanie czasu
w towarzystwie to jej hobby, a niby dlaczego? Kocha ludzi, chce poznać każdą z
ich osobowości, gdyż to właśnie w każdej z nich znajdzie coś nadmiernie
ciekawego i interesującego. Pechem jest niestety to, że nie potrzebuje
integracji, a nawet można by rzec, że nie nadaje się do pracy zespołowej. Ir po
prostu uważa, że jest samodzielna i wszystko potrafi zrobić sama.
Jest bardzo
tolerancyjna, aczkolwiek zna swoją wartość i aż wręcz unosi się dumą. Osoba,
która nie poprze jej zdania zostanie obrzucona tyloma argumentami i
możliwościami, że na jej drodze pozostanie tylko poparcie jej racji.
Oczywiście, że szanuje osoby wyższe w randze od niej, lecz sama zachowuje się
jak one.
Nie zna słowa
nuda. Zrobi dosłownie wszystko,
byleby tylko nie siedzieć w miejscu, przez co wykształtowała się u niej
niezwykle energiczna i charyzmatyczna osobowość. Mogłaby nawet chodzić w kółko
w jednym miejscu, a gdy na polanie będą inne osoby, to wyciągnie je na choćby
głupią wędrówkę po terenach Azylu. Trzeba korzystać z życia, no nie?
Bardzo trudno jest ją wyprowadzić z równowagi, ale nie
tyczy się to za sprawą bardzo trwałego charakteru, a po prostu niemożnością
doprowadzenia jej do tej dystyngowanej powagi. Jest tak wybujałym człowiekiem,
że szeroki uśmiech na twarzy i wysokie podskoki zamiast zwykłego chodu to
podstawa.
Na pewno nie jest egoistyczna. Wyznaje zasadę
najpierw myśleć o innych, a dopiero potem o sobie. Pomoże w każdej sytuacji i
będzie dążyć do zwycięstwa, choćby nie wiem, co się stało. Ceni swoich
przyjaciół, za których chętnie wskoczy w ogień.
Z początku Iriney może wydawać się bardzo cichą i skrytą
w sobie dziewczyną, lecz jest to bardzo mylne stwierdzenie. Kiedy znajdzie się
w swoim żywiole, przegada cały dzień. Jak wiadomo - nie ocenia się książki po
okładce.
•
~*~ •
•
~*~ •
Jeśli chodzi
o wygląd Kya to nie jest on jakiś nadzwyczajny. Przeciętna dziewczyna, a sama
siebie nazywa chodzącą kreaturą. Na pewno warto wspomnieć, że jej wzrost osiąga
całe 180cm, więc niemała jest. Ma niezwykle bladą i delikatną twarz z pełnymi,
malinowymi ustami. Duże i niezwykle jasne oczy o niebieskim, wręcz stalowym
kolorze. Głowę szczycą zwykłe, proste, ciemnobrązowe włosy, których nigdy w
życiu nie zawiązuje i po prostu zostawia je takie, jakimi są. Jest bardzo
szczupła, przez co niezwykle szybka i zwinna, aż zgrabna. Silna z niej
dziewczyna, ale nie żeby jakaś baba herod.
Ubiera się w
ciemne ubrania, bo lubi. Może i to nie pasuje do jej charakteru, ale o
nałożeniu na siebie sukienki lub zwykłej, różowej bluzki to nawet sobie nie
wyobraża. Nie rozstaje się ze swoją ukochaną, granatową bluzą, której kaptur
często zakłada na głowę. Dlaczego? Woli aby ludzie nie zwracali na nią uwagi, a
raczej ona na nich.
•
~*~ •
Iriney
urodziła się w zwyczajnym, małym i cichym miasteczku na północy Rosji. Na
Ziemi, oczywiście. Miała kochającą, wielką rodzinę, która skrywała w sobie
pewną tajemnicę. Co drugie dziecko z rodu Evgeni dziedziczyło dar do magii,
bycie nekromantą. Gdy Ir się urodziła nie otaczano ją tą specjalną opieką, gdyż
nie była owym "drugim dzieckiem". Lecz, pozory mylą. Iriney już w
pierwszych latach swojego życia odlatywała w kąt ze swoją wyobraźnią. Za pomocą
tej wykształconej, niezwykle przestronnej rzeczy potrafiła stworzyć dosłownie
wszystko. Niebranie jej pod uwagę doprowadziło ją do zguby, a gdy rodzice w
końcu połapali się, że ich dziecko ma ogromny dar, czym prędzej została wysłana
do ciotki mieszkającej w Azylu.
Krewna od razu
zauważyła w niej owy dar, więc mimo tego, iż Kya miała dopiero pięć lat,
rozpoczęła z nią naukę. Z dnia na dzień udoskonalała swój talent, który z
biegiem czasu opanowała do perfekcji stając się prawowitym magiem. Po mieście zaczęły
chodzić plotki, o tym jaka to Iriney jest "wspaniała", ale ona to
zwyczajnie ignorowała, bo nie widziała w sobie niczego wyróżniającego. Nie
minęło dużo czasu, a zainteresowała się nią Fatamorgana, która zaprosiła w
szeregi walczących z demonami, na co Kya chętnie się zgodziła.
•
~*~ •
My best defense, running from you
I can't resist, take all you want from me
Breaking slowly
Logika zaprowadzi Cię z punktu A do
punktu B.
Wyobraźnia zaprowadzi Cię wszędzie.
__________________________________________________________________________
Już
wyjaśniam. Zmiana gmaila z moich prywatnych powodów, a że zmiana, to i KP też.
Bo tamto mi się nie podoba.
I
zmieniłam trochę Ir, jak widać.
Tak,
zdjęcia zerżnięte z teledysku Imagine Dragons - Radioactive.
Cytaty
po polsku autorstwa Einsteina.
Po
angielsku z piosenki wykonawstwa Red'a: Already Over, Lost.
Ego assentior.